TGR
ale mam nadzieje za Akademia sie jakos sprawnie broni.
Tak, tak, w akademii, jednak z tego co ostatnio słychać to akademicy są częściej atakowani niż TGR-owcy
Ludzie pewne fragmenty wojny zagrania taktyki to wszystko wymaga czasu i aktywności na koncie oczywiście współpracy i chęci reszta zajmę się ja ...Luk dobrze myślisz jako generał akademii na pewno dobry wybór myślę o pewnych strategiach ale to też trzeba wypróbować nigdy..szczerze mówiąc walczyłem w sumie w róznych sojuszach w trudnych bitwach i nie raz dostawaliśmy ale to czegoś uczy.Jeśli chodzi o wojny to bronic sojuszu naprawdę potrafię nie raz to robiłem..więcej nie mówię bo chwalipięta Zara pomylicie ale i tak to wszystko wyjdzie kto chętny kto się nie podda w właśnie w ciężkich wojnach które są obrazu oddawane. Wielkie sojusz włąśnie dlatego są pierwsze bo nikt nei podskoczy bo każdy sie boii ile razy to ja walczylem z potężnymi sojuszami znam bardzo wiele ciekawych taktyk które zapewniam przydazą się
Ja też najblizej nie mam ... ale mam co robić
To przykre co powiem, ale ja też żyję praktycznie z plądrowania, jednak na wojenkę to jest mi trochę daleko do kogokolwiek z was. Plądruję więc sobie okolice nie licząc na pomoc. Jednak jestem w stanie wysłać wsparcie do każdego kto w potrzebie.
Jeśli mam być szczery to bardzo chętnie bym się pozbył swoich jednostek w dobrym celu .
Nie wydobywam praktycznie żadnych surowców, żyje z plądrowania ^^.
No właśnie, o takie głosy chodziło. Nic tak nie uczy dobrze jak porażka.
Aż strach pomyśleć jak będzie prosperowć akademia gdy Cienias weźmie sobie to do serca
Jestem w sojuszu od dzisiaj ... i jestem za tym,abyśmy prowadzili jakąś wojne.
Nawet jak przegramy to chociaż coś się będzie działo ... a wojsko sie odbuduje ;]
Donia Monia napisał:
Troszkę poczekać i się dozbroić!! To jakimi siłami dysponuje sojusz i my sami jest bardzo ważne... Bo po co mamy zaczynać wojnę bez dobrego uzbrojenia.... Żeby ją przegrać??
Jeżeli mamy to potraktować jak ćwiczenia lub nazwijmy to manewrami, to nawet przegrana (zwłaszcza przegrana) nas czegoś nauczy i lepiej przygotuje na ataki mocniejszych sojuszy.
Ja też jestem nisko w rankingu ale głos oddany. Pozdrawiam
Troszkę poczekać i się dozbroić!! To jakimi siłami dysponuje sojusz i my sami jest bardzo ważne... Bo po co mamy zaczynać wojnę bez dobrego uzbrojenia.... Żeby ją przegrać??
oj Cienias Cienias hehehe ;-) oczywiście że nie! nie na Akadmii na ciut słabszym sojuszu // Chodzi mi o to, że jak nasza Akademia powstanie to mysle aby troszke słabsi gracze przeszli do niej, wtedy w sojuszu zostana ci mocniejsi i bedziemy mogli zacząc wojenke, ale mysle że jeszcze trzeba troszke poczekać
No chyba nie chcesz ćwiczyć na akademii???
głos oddany, ale może najpierw niech powstanie nasza Akademia a później wojenka. Jesli wojenka to popieram sojusz na niższej pozycji od nas, zobaczymy czy jesteśmy zgrani czy będziemy musieli jeszcze nad tym popracować :-)
głos oddany