comodo2900 - 2008-12-12 21:17:28

niechce wchodziec w kompetencje Rady ale chce by był to zaczątek dyskusji

Moze powoli, (na poczatek jedna kolonia), każdy porzuci jedno swoje miasto i wszyscy bysmy byli w poblizu siebie.ułatwiło by to nam prowadzenie wojen, wymiany surowców i rozwój kopolani i tartaków.
Jest tylko mysl do dyskus i niech Rada oraz członkowie sojuszu się wypowiedzą.

Alladynka - 2008-12-12 21:25:07

to dobry pomysł lecz nawet w najlepszym wykoniaiu przy możliwie jak największej licznie statków handlowych zajmie to ok 2-3 dni no i kolejny tydzień albo dłużej nim zacznie kolonia zarabiać
ale pomysł popieram

Cito - 2008-12-12 21:28:21

Tylko że przeprowadzka to nie jest kwestia chwili a tygodnia, czasem nawet miesiąca.
Mam już pewne doświadczenie w przeprowadzaniu i wiem dobrze jak to wygląda w praktyce.

doktorek73 - 2008-12-12 21:47:52

straty są ogromne :0 żeby odbudować miasteczko i miesiąca moze zabraknac pomysł nie jest zły trzeba by pokombinowac, zrobić rachynek, ale przy pełnej przesiadce - 5 miast to pół roku stoimy w miejscu i przywracamy stan początkowy - znaczy na dzis

comodo2900 - 2008-12-12 21:49:09

narazie chodzi mi o jedna kolnie, a potem bedzie powoli. Silniejsi pomoga słabszym. naszym problemem jest to że ja mam np. do generała ponad 12 godzin transportu i jak on ma mi pomoc albo ja jemu. z tym problemem musimy sie zmierzyc.

doktorek73 - 2008-12-12 21:52:32

masz racje pomoc w takich warunkach jest malo efektywna ale jeżeli połowa sojuszu np nie zechce taiej przesiadki.... impreza moze sie okazac nieopłacalna, przy czym Ci najbardziej rozbudowani stracą najwiecej ale ogólnie można by chyba zaryzykowac

comodo2900 - 2008-12-12 21:55:32

istnieje groźba rozpadu, ale zalety przeprowadzki również są ważne. i co najważniejsze i tak decyduje RADA!

doktorek73 - 2008-12-12 22:01:43

no rada decyduje ale uważam powinniśmy zrobić głosowanie, jeeli wiecej niż 30 % sojuszu bedzie przeciw uważam akcje za ryzykowną

comodo2900 - 2008-12-12 22:11:09

trzeba walic prosto z mostu wiec wale.. Nie którzy gracze są mało aktywnii, i trzeba zwrócić  na to uwage, by nie być pod ich szantażem, czego przykładem jest liczba osób na forum badź zero postów.

Milanistka - 2008-12-12 22:11:51

ja jestem gotowa nawet poświecić moją stolicę na 26 poziomie... myślę że warto poświęcić ten czas żeby nasza efektywność wzrosła... jak to sie mówi "w kupie siła" ;) korzyści mogłyby być naprawde duże bo kto odważyłby sie zaatakować kogoś na wyspie gdzie są członkowie jednego sojuszu, nawet w momencie takiego ataku kazde miasto wysyła kilka statków i po problemie...
z czasem można by pomyśleć o zajeciu kolejnej wyspy obok itp
wydaje mi sie że warto myśleć przyszłosciowo no chyba ze zamierzacie po 2 miesiacach olać sobie gre i po prostu przestać wchodzić na nią
zacznijmy powoli, po jednej koloni

doktorek73 - 2008-12-12 22:14:41

to co będzie głosowanko czy jak?

comodo2900 - 2008-12-12 22:19:09

nie spieszmy sie gdyż:

1) niech bedzie swobodna dyskusja
2) rada zdecyduje nt głosowanie
3) to chyba administrator forum moze wprowadzic sonde

doktorek73 - 2008-12-12 22:48:59

no mysle ze własnie spieszmy sie bo kazda inwestycja w obecnej lokalizacji to strata surowców :)

comodo2900 - 2008-12-12 23:06:50

ja narazie zaprzestałem budowania. ogranicze tez wydobycie by oszczedzic kase

Cito - 2008-12-12 23:10:42

Najbardziej optymalnym miejscem na przeprowadzkę jest [50:50]
Jak by nie kombinował, to właśnie tam mają wszyscy najbliżej.

comodo2900 - 2008-12-12 23:16:08

wazne by były wyspy wolne i by nie było silnego sojuszu w poblizu

General - 2008-12-13 00:14:22

ALE TO JEST SMIESZNE LUDZIE nie zaslugujemy na 14 pozycje w rankingu nie powinno byc nas tam mamy szczescie ze nie natknelismy sie wczesniej na kogos...chcecie sie poddac oddac miasto nie wierze Alladynka odezwij sie i powiedz  bo mnie sie chce smiac...nic nie zrobimy, nic, chcecie poddac miasta zeby sie ustawic na kilku wyspach tak sie nie da te koszta Nas zabija wszstkich nikomu nic nie zostanie usuwajac kolonie zaluzmy na 20 poziome mamy autoamtycznie 4tys na minusie zlota nie nie zrobimy trzeba sie trzymac  chociaz sporobujcie a nie z gory sparawa staiwana jest na straty ja mu nie oddam satysfakcji i nie poddam zadnego z miast

nie wierze ze kazdy jest tego samego zdania wiekszosc sojuszowa traktuje sojusz dla bycia w nim...(nie), trzeba sie wyslilic zeby do czegos dojsc wiekszosc zalozy a co mnie tam i walnie byle jaka odpoiwedz
nie chce sie pomylic ...dobrej nocy

comodo2900 - 2008-12-13 00:32:33

wiesz ja wyszedłem z ta propozycja a nie zarzucisz mi chyba że nie wysyłam wojsko w obronie sojuszników. chodzi mi tylko o efektywność tej obrony bo jak ja wysyłac mam wojsko na drugi kraniec świata , to widze ze w danej chwili nie moge pomoc bo to trwa, albo  tam jest bitwie i oczywiscie tez sa koszty, gdyż wysłanie okolo 70 jednostek do Milanistki to koszta 65 tys + godziny płatne. CHODZI MI TYLKO O EFEKTYWNOŚĆ i SPOJNOŚĆ sojuszu. nawet kosztem jego rozpadu

By Milanistka tego źle nieodebrała. Obrona sojusznika jest wazniejsza niz koszta!

General - 2008-12-13 14:54:36

mnie sie nie podobaja takie pomysly
Tobie comodo jako nielicznemu nie mam prawa czego kolwiek zazucic to by bylo nie fair

Cito - 2008-12-13 14:55:39

Popieram w stu procentach Generała. Wystarczy prześledzić wydarzenia z ostatniej chwili. Każdy wysyła po trochę woja do obrony i sprawa załatwiona, a jak mało to jeszcze wysyłać.

Ja przenoszę jedno konto, bo w takim sojuszu było (to konto) że niech szlag trafi -W-W- (a mimo ciągłej wojny z najsilniejszym sojem, nadal utrzymują się na wysokiej pozycji). Codziennie kilkanaście wezwań do pomocy i nikt się nie ruszał, nikogo to nie obchodziło.

Pamiętajcie! siła w solidarności i wzajemnej pomocy, a nie w ciągłym gdybaniu i przeprowadzkach.
Trzeba było od razu budować sojusz z ludzi blisko siebie, a jak jest tak jak teraz to należy się do tego dostosować i działać, pomagać, wspierać, a nie kłucić jak tylko nas ktoś "wypasiony" zaatakuje.
Niech Generał opracuje strategię działania na przyszłość, a pozostali powinni się do tego dostosować.

I to już koniec, koniec i boma. A kto nie czytał ten będzie trąba

doktorek73 - 2008-12-13 15:37:50

tylko ze na 50:50 wyspy prawie zapchane, posłuchajcie przeciez przez spory czas na nowych lokalizacjach 10 statków dowiezie sórowców na 2 dni budowy wiec czas podruży nie bedzie az tak istotny po drugie z kazdą kolejną przeniedioną kolonią bedzie coraz wiecej ruchu lokalnego a mniej ze starych lokalizaccji i no i rzecz najwazniejsza była mowa żeby dążyć do całkowitego zajęcia wyspy tylko przez nasz sojusz wiec mysle ze lokalizacja powinna byc tam gdzie jest sporo wysp z zerowym zasiedleniem

comodo2900 - 2008-12-14 21:14:12

przenosimy kolonie na wyspe 82:12 czy nie? prosze o potwierdzenie przez Alladynke.

Cito - 2008-12-15 01:14:32

LUDZIE!!! nie macie innych zmartwień?
Budować wojsko, a nie myśleć o pierdołach.

qest195 - 2008-12-15 12:17:54

Ja też uważam, że w okolicach 50:50 mamy najbliżej i to nie ze względu nawet na siebie, bo nawet z takim stanem jaki mam ok 20 tys punktów na pożyczkach na podniesienie gubernatora i zapasem złota postaram się wykonać rozkaz przesiedlenia skoro trzeba. Choć wokół mnie jest kilku graczy aktywnych choć nie zauważyłam by się udzielali na forum czy nawet w dyplomacji.

margeritka05 - 2008-12-15 14:14:41

rownież mysle zeby z przeprowadzkami sie nie spieszyc, rozumiem ci co sa sami na wyspie i nie maja nikogo z sojuszu obok to przeprowadzka jest nawet konieczna

jeśli  Alladynka nie wybrała jeszcze nowego przywódcy naszej akademi to moja propozycja, choc spozniona troszeczke ;-) to Comodo

orlica - 2008-12-15 16:17:34

A ja uważam że nie powinniśmy porzucać koloni, po co zaczynać wszystko od początku? Przecież ten czas który by nam zajęło odbudowywanie możemy poświęcić na rozbudowę naszych miast, i dzięki temu staniemy się silniejsi! Stracimy naszą pozycje w rankingu i to może się innym spodobać, a wtedy dopiero się zacznie napadanie po złości...

margeritka05 - 2008-12-17 09:42:08

Cito napisał:

LUDZIE!!! nie macie innych zmartwień?
Budować wojsko, a nie myśleć o pierdołach.

Cito jak przywali posta to aż miło sie robi ;-)  budować budować i jeszcze raz budować popieram :-)

Donia Monia - 2008-12-18 14:36:57

Ja również jestem za.... oczywiście żeby zostać tu gdzie jesteśmy, a nowe kolonie zakładać już na nowych wyspach jak najbliżej siebie :)
I popieram Cito.... budować, budować no i najważniejsze ZBROIĆ się :D

TYUJ - 2012-08-18 08:55:37

Il s'agit d'une soirée de mariage : la mariée peut exprimer sa préférence sur la longueur http://www.robemariageonline.com/robe-d … 232;re-c-5  de la robe, mais elle ne peut pas imposer la robe longue. Il appartient aux invitées de robe de soirée pour mariage  faire le choix. On laissera cependant robe de soirée enfant  à la mariée le privilège de porter la couleur blanche ou crème.

GotLink.plukryta sobieszewo