TGR
Gość
Witam po dość długiej nieobecności. Już mi lepiej - dzięki Wodzuniu Kochana za wsparcie. Buziole dla Was i już biorę się do roboty
Ostatnio edytowany przez qest195 (2009-01-03 18:56:01)
KOT
Co do Twoich problemów Alladynko, sercowych, czy mieszkaniowych to nic Ci nie mogę poradzić!!! Ale co tego Twojego męża to zawsze można go przekonać, żeby się opanował!!!! Z Wrocławia do Poznania nie jest daleko (i bynajmniej nie jest to żart)!!!! Jak słyszę o takich sytuacjach to, aż mi się nóż w kieszeni otwiera!!!!!! Jakby co to napisz do mnie na priva!!! I 3maj się, głowa do góry ps. (pozytywne rzeczy spotykają tylko tych, którzy myślą pozytywnie)
Offline
DRAPIEŻNIK
Alladynko..myśle że każdy z nas chciałby Ci jakos pomóc ale tylko Ty wiesz jak możemy to zrobić...dlatego pamietaj że mimo że tak naprawde prawie sie nie znamy to mozesz na nas liczyć trzymaj sie ciepluto i nie pozwól NIKOMU żeby Cie krzywdził bo nikt nie ma takiego prawa! Buziaki
Offline
gdy sojusz toczył walki w grze ja toczyłam walke w zyciu o mój dom meza i rodzine jaka tworzymy, wy wygraliscie i ja tez wygrałam. a wiecie czemu wygrałam? bo wśród was są ludzie którzy wyciągnęli pomocną dłoń do mnie którzy wysłuchali mnie gdy tego potrzebowałam, którzy doradzili gdy nie wiedziałam o robić, którzy potrafili dzień w dzień dodawać mi sił. WYGRAŁAM BO NIE BYŁAM SAMA! wy też wygraliście bo pomagaliście sobie wzajemnie. to w jedności jest nasza siła, w tym jak potrafimy sie zgrać nie tylko w czasie zagrożenia lub wojny zgrani musimy być wciąż aby osiągać coraz to lepsze wyniki.
Powstały gubernie 2 bo 3 i 4 jest tak na pół zorganizowana teraz macie większe pole do popisu aby w ramach poszczególnych guberni zgrać sie poznać lepiej ludzi do których macie blisko - to oni w razie wojny lub ataku na was pomogą wam- korzystajcie poznawajcie sie nie ma nic piękniejszego niż nowi znajomi nawet tacy z gry internetowej powiem wam że czasem po dłuższym poznaniu przychodzi pomysł - kurcze a może spotkam sie z daną osobą i na piwo pójdziemy?- poza tym odnosze wrażenie że nasz generał po założeniu guberni nie ma co robić i wiecej go nie ma niż jest można odczuć że opuścił swe ręce generalskie i przestał sie opiekować sojuszem. odczucie to błedne z pewnością jest.
dziękuje wszystkim za wsparcie za gre za nowe znajomości z wami - choć przyznam szczerze niektórzy z was to po prostu Asy nie do podrobienia macie swój styl swoje teksty które mnie rozbrajają wszystkich was bardzo lubie i wszystkim życze wszystkiego dobrego w życiu i samych sukcesów pamiętajcie jednak jak powiedziała mi jedna osoba "nie ma nic piękniejszego i cenniejszego na świecie jak miłość i rodzina" i to prawda nie zaniedbujcie nigdy rodziny oni ważniejsi są.
Offline