TGR
DRAPIEŻNIK
nie, dobieramy sie w zespoły 4-6 osobowe o podobnym stopniu rozwoju i najlepiej w ramach jednej guberni
Offline
PODOFICER
ja chce tez tu ustalic co jest dla mnie najwazniejsze. czy sie tylko bronimy czy tez atakujemy. Z mojej strony ja nie odpuszcze WSP tych mam w poblizu i tych mam zamiar za jakis czas gnebic.
Offline
Można tez podzielić gubernie na dane arhipelagi. Wiadomo że jak damu POKAZ ŚWIAT Wyskakuje nam w kupie kilka wysp około 9 i moglibyśmy sie w obrebie tych wysp trzymać i pilnować
Offline
KOT
ja mam wrażenie, że tylko gadamy ( piszemy ). Zgadzam się calkowicie z Milanistką. Trzeba zaplanować gubernie, przypisać członków sojuszu do poszczególnych guberni, wyznaczyć gubernatorów, a kwestie czy pomocy godpodzrczej można ustalić później. W końcu i tak mam wrazenie, że się wspomagamy. Najważniejsze abyśmy bezmyslnie nie wysyłali wsparcia do miast osdległych o dziesiątki godzin, a głownie wspierali się w obrębie guberni. W sytuacji gdy członkowie jednej z guberni są oblegani to wtedy gubernatorzy kontaktują się ze sobą i podejmujemy wspólne działania. Trudno jest kierować wszystkimi członkami sojuszu jednocześnie dlatego podział na grupy moim zdaniem namto ułatwi.
Offline
DRAPIEŻNIK
dobry pomysł z tymi archipelagami
Offline
DRAPIEŻNIK
no ja akurat nie koniecznie zgadzam sie z teorią o ataku
Offline
PODOFICER
Pierwsza podstawowa sprawa w obronie jest obecnosc Generała . Nie ujmując zasługom i zdolnościa Kserksesa uważam że powinien miec zastepców, ktorzy beda wchodzic na funkcje generała kiedy go nie bedzie. Tylko czuwanie non stop pozwoli nam bronic sie dyplomacja i orezem.
Tylko generał to wie. Odpowiedz na pytanie 40Cztery
Ostatnio edytowany przez comodo2900 (2009-03-11 22:57:17)
Offline
DRAPIEŻNIK
ja też sie zgadzam co do guberni w obrębie archipelagów
Offline
PODOFICER
tylko ze generała musi dac Wódz, a wiec Alladynka. Ktos musi miec dostep do jej konta i przydzielac range generała
Dyzury sa bardzo dobrymm pomyslem. Wyznaczyc 4 ludzi i im ich dawac gdy Kserksesa nie ma
Ostatnio edytowany przez comodo2900 (2009-03-11 22:59:59)
Offline
DRAPIEŻNIK
jako mundurowy powiem tak - bez nowoczesnej łaczności nie ma szans na zaplanowaną akcje militarną :> moze wykorzystajmy nasze komórki?? atakowany powiadamia swoją gubernie, jesli jest online to przecie z neta mozna wysyłać, pewnie ze zawsze będą jakieś ale , ale to powinno poprawic sprawe na sygnał każdy kto moze wali do kompa i wysyła wsparcie
Offline